Ślub w stodole | Ślub rustykalny
Fotograf ślubny Gdańsk | Gdynia | Sopot
Karolina i Krzysztof zorganizowali przepiękny ślub w wiejskim stylu. Do Baborówka przyjechałam w nocy, kiedy obudziłam się rano czułam się jak w starym filmie. Ludzie, miejsce, pogoda - wszystko wyglądało tak autentycznie. Jakby czas dla tego miejsca się zatrzymał. Magia.
Bardzo podoba mi się historia, którą razem stworzyliśmy, dziękuję Wam za to! Chciałabym przedstawić ludzi, z którymi świetnie się współpracowało tego dnia:
Pałac Baborówko - miejsce, z którego nie chce się wyjeżdżać. Wchodzisz, poznajesz Elę, zwiedzasz teren, stodoły, poznajesz konie i na koniec widzisz tę niesamowitą ogromną drewnianą bestię - oryginalną stodołę, która nie jest wcale przepełniona weselnymi dekoracjami - jest taka jak powinna - naturalna. Myślisz sobie.. "chcę tu zostać..." Niestety zawsze trzeba wracać do domu (tak myślę, że chyba tak się robi) więc wróciłam, ale z nadzieją, że jeszcze odwiedzę to miejsce.
Busha - bardziej alternatywnego Dja na wesele nie wynajmiecie, muszę o nim wspomnieć. Zagrał jako dobry przyjaciel, możecie go spotkać najczęściej w Poznaniu. Jest świetnym przykładem na to, że na weselu wcale nie potrzeba "wodzireja" - wystarczy dobra muzyka. Co więcej zna fajnych chłopaków od światła 😉
Joasia Made in Workshop - byłam jej fotografem ślubnym - to ta panna, która własnoręcznie wyhaftowała (jeśli tak to się nazywa) swoja ślubną sukienkę <3 Ona zrobiła tą piękna makramę, przy której odbyła się ceremonia.
Paulina - make-up artist, fashion stylist, personal shopper, art direction, set design... Popełniła piękny makijaż dla Karoliny.
Mika - siostra. W Warsztacie Pracy w Poznaniu tworzy grafiki oraz kartki za pomocą sitodruku ręcznego! <3 zakochałam się w jej zaproszeniu na ślub - jeśli doceniasz metodę handmade - pisz do Miki (Head Made)
Monika Ronkiewicz - to w jej rękach była fryzura Karoliny.
i w końcu MIŁO NAM - tutaj już znajdziecie wszystko, a przede wszystkim niepowtarzalny klimat dekoracji, kwiatów, światła.. poznacie wtedy też fajne dziewczyny - Asię i "moją pannę młodą" <3